Informujemy, że wprowadziliśmy możliwość telekonsultacji - informacje pod numerem telefonu +48 662 668 669 i na stronie internetowej.

„Nieodzownym warunkiem szczęścia jest zachowanie umiaru”, a zachowaniem zdrowia- profilaktyka, czyli o ochronie przeciwsłonecznej słów kilka

W dzisiejszych czasach coraz częściej zwracamy uwagę na regularne badania, mające na celu utrzymanie naszego ciała w dobrej kondycji, wczesne wykrycie ewentualnych chorób i szybsze rozpoczęcie leczenia. Regularnie wykonujemy badania krwi, USG, mammografię piersi, czy cytologię – działania takie nazywamy profilaktyką wtórną (II fazy), czyli mającą na celu wykonywanie badań przesiewowych, umożliwiających nam uchwycenie choroby na początkowym stadium i jak najszybsze rozpoczęcie leczenia.

Takie działania znacząco poprawiają rokowanie pacjentów i w wielu przypadkach zapewniają całkowite wyleczenie. Co jednak, kiedy chcemy zapobiec powstaniu choroby? Działania mające na celu zapobieganiu rozwojowi choroby, poprzez unikanie czynników ryzyka (tj. stosowanie filtrów UV) nazywamy profilaktyką pierwotną (I fazy) i na nich chcielibyśmy się dzisiaj skupić.

Promieniowanie UV, choć bardzo groźne dla naszego zdrowia podstępnie usypia naszą czujność. Lato, wakacje, urlop – to czas beztroski, w którym łatwo zapomnieć o dalekosiężnych efektach działania promieni słonecznych na nasz organizm. Słońce, choć przyjemnie grzeje, opala i wspomaga produkcję witaminy D3, może być powodem powstawania poparzeń, przebarwień, czy zmian nowotworowych na skórze i oczach (tęczówce, rogówce, siatkówce). Częste poparzenia słoneczne, szczególnie w młodym wieku, kiedy to nasza skóra jest cieńsza, zawiera mniejszą ilość melaniny i intensywnie się dzieli stanowi poważny czynnik ryzyka, który może okazać się być „bombą z opóźnionym zapłonem” w powstawaniu zmian nowotworowych w późniejszych latach. Obecnie czerniak, czyli nowotwór powstający z melanocytów – komórek produkujących melaninę, jest drugim co do częstości nowotworem skóry wśród kobiet w wieku 15-29 lat, w Polsce odnotowuje się wzrost zachorowań rocznie o 2,6% wśród mężczyzn i 4,4% wśród kobiet, dlatego warto zadbać o odpowiednią ochronę skóry już od najmłodszych lat.

Wyróżniamy trzy rodzaje promieniowania słonecznego:

  • UVA – penetruje do najgłębszych warstw skóry, a także do tkanki podskórnej uszkadzając włókna kolagenowe i elastynowe, działa rakotwórczo,
  • UVB – przenika do skóry właściwej, powoduje powstawanie poparzeń słonecznych, przyspiesza starzenie się skóry, sprzyja rozwojowi nowotworów oraz powstawaniu zmian zwyrodnieniowych w rogówce i siatkówce
  • UVC – choć najgroźniejsze dla naszego organizmu, pochłaniane są w całości przez warstwę ozonową.

Jak więc najlepiej chronić siebie i swoich bliskich przed szkodliwym działaniem promieniowania?

To na co musimy zwrócić uwagę w pierwszej kolejności jest dobór kosmetyków. W sklepach znajdziemy szeroki asortyment produktów mających na celu ochronę naszej skóry, tylko… który wybrać?

Filtry UV dzielimy na chemiczne i mineralne. Filtry chemiczne zawierają w swoim składzie tinosorb i mexoryl, które wnikając w głąb skóry pochłaniają tam szkodliwe promieniowanie. Mogą niestety powodować podrażnienia, dlatego nie są zalecane do stosowania u dzieci poniżej 2 r.ż. i u osób ze skórą wrażliwą, atopową, ze skłonnością do alergii. Filtry mineralne zawierają w sobie sproszkowane minerały (tlenek cynku, dwutlenek tytanu), które tworzą na powierzchni skóry powłokę odbijającą promienie UV, chroniąc w ten sposób głębsze jej warstwy, są bezpieczne dla dzieci i nie powodują podrażnień. Szczegółowe informacje dotyczące sposobu używania jak i wieku, od którego możemy bezpiecznie stosować dany preparat, znajdziemy na opakowaniach, dlatego bardzo ważne jest zapoznanie się z ich treścią przy doborze produktu. Ważne jest, by filtr, który używamy, był przynamniej o faktorze SPF 30, a jeśli jesteśmy osobami o jasnej karnacji i ze skłonnością do poparzeń słonecznych zalecane są filtry SPF 50, taki sam jak w przypadku dzieci.

Musimy pamiętać, że najskuteczniejsza w działaniu filtrów UV jest regularność ich stosowania, dlatego krem powinien być nałożony 2 godziny przed ekspozycją na słońce, aplikację powinno się ponowić po kolejnych dwóch godzinach, a także po każdej kąpieli (nawet w przypadków filtrów wodoodpornych, ponieważ wycieranie ręcznikiem mechanicznie usuwa chroniącą nas powłokę). Należy pamiętać o dokładnym rozprowadzeniu kremu na całe ciało, szczególnie na dłonie, o których często zapominamy, a także o używaniu okularów przeciwsłonecznych z powłoką UV, która ma za zadanie chronić nasze oczy, tak samo, jak kremy chronią naszą skórę.

Fakty i mity

W internecie można spotkać się z opiniami, że ochrona przeciwsłoneczna nie jest potrzebna, wszak skóra chroni się sama przez naturalną opaleniznę, a stosowanie kremów z filtrem hamuje powstawanie witaminy D3. Chcielibyśmy wyraźnie zaznaczyć, że nie istnieje „zdrowa opalenizna”. Brązowienie skóry jest niczym innym, jak reakcją obronną organizmu na niekorzystne działanie czynników środowiskowych i próbą chronienia materiału genetycznego, który znajduje się w komórkach, dlatego bardzo istotna jest ochrona z zewnątrz, nawet w pochmurne, letnie dni. W przypadku wit. D – także nie mamy się o co martwić, badania naukowe wskazują, że stosowanie filtrów UV nie powodują w znaczny sposób zmniejszenia produkcji witaminy D3 w skórze. Brytyjscy naukowcy przebadali 79 osób, które podczas wakacji na Teneryfie stosowały kremy z filtrem. U każdej z tych osób stwierdzono wzrost witaminy D, niezależnie od tego, jaką ilość kremu nakładały na skórę.

Czy to rak? Pierwsza pomoc w diagnostyce zmian barwnikowych

Znamiona barwnikowe powstają na skutek nieprawidłowości rozwojowych skóry, które ujawniają się w różnym okresie życia. Występują u każdego z nas, ale nie każdą zmianą powinniśmy się martwić. Istnieje 5 cech, o których warto pamiętać, w przypadku zauważenia nowych lub podczas obserwacji starych znamion barwnikowych:

  • A jak asymetria, czyli kiedy znamię „wylewa” się na jedną stronę,
  • B jak brzegi poszarpane, nierównomierne, posiadające zgrubienia,
  • C jak k(c)olor- czerwony, czarny, niejednolite zabarwienie,
  • D jak duży rozmiar, wielkość zmiany powyżej 6mm,
  • E jak ewolucja, czyli zmiany postępujące w znamieniu.

Jeśli zaobserwowałeś/aś u siebie niepokojące objawy w wyglądzie zmian barwnikowych lub w ramach profilaktyki chciałbyś/chciałabyś zbadać się za pomocą dermatoskopu – skontaktuj się z nami. Oferujemy profesjonalne badanie i wycięcie znamion barwnikowych przez lekarzy specjalistów z zakresu onkologii i chirurgii.